„Fotografia nie jest związana z patrzeniem, lecz z czuciem.

Jeżeli nie czujesz nic w tym, na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,

aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia, cokolwiek odczuwali.”

Koniczynka z ranną rosą

Pogoda deszczowa utrzymuje się od kilku dni. Moja wena gdzieś uciekła, więc postanowiłam zrobić coś konstruktywnego i przebrać zdjęcia, które już długi czas zalegają nieuporządkowane na komputerze.

Przeglądając je, wybrałam kilka lepszych ujęć do wywołania, oczywiście znalazły się też takie, które trzeba będzie nieco wyostrzyć, poprawić im kontrast itp. Mimo tego sądzę, że sporą część da się uratować i mogą być to naprawdę dobre ujęcia. Po uporządkowaniu okazało się, że najwięcej zdjęć robiłam owadom, roślinom i innym stworkom, stąd też przyszło mi do głowy, żeby się podzielić swoimi fotkami.

Dziś będzie to tylko kilka ujęć, które na szybko udało mi się wybrać. Nie jest to, co prawda jakość jak z lustrzanki z teleobiektywem, gdzie zdjęcia są ostre w każdym szczególe jak żyleta, ale jak na zwykły niezaawansowany kompakt Nikona uważam je za wystarczająco dobre.

Postanowiłam też przedstawić moich ulubionych fotografów.

Moje pierwsze miejsce wśród fotografów zajmuje Paweł Żak. Jego zdjęcia, szczególnie te z kategorii [bez nazwy] są moimi ulubionymi. Według mnie są pełne jakiejś tajemnicy, nastroju i jednocześnie potrafią zaintrygować.

Kolejny fotograf, którego uwielbiam przestawia dzikie zwierzęta w majestatyczny sposób. Jest to Nick Brandt. Jego czarno-białe zdjęcia egzotycznych zwierząt idealnie oddają klimat i nieprzewidywalność natury.

Miejsce trzecie zajmuje Mustafa Öztürk. Jego zdjęcia makro są jak wyjęte z innego świata. Przykładem mogą być choćby zdjęcia motyli uchwycone w idealnej chwili.

No i czas w końcu na kobietę. Juliana Nan – według mnie mistrzyni fotografii makro. Zdjęcia, które robi są jak z bajki, o czym warto samemu się przekonać odwiedzając jej portfolio.

Jest jeszcze wielu innych artystów, nie koniecznie profesjonalistów, których uwielbiam, ale wymienianie ich zajęłoby mi chyba cały dzień. Ja zapraszam oczywiście do mojej galerii, w której na bieżąco będę uzupełniać przestrzeń.